piątek, 23 sierpnia 2013

wodne inspiracje...


czyli znów wraca tęsknota za wodą :)
W tym roku też się nie udało... w przyszłym - mogę zapomnieć, ech.
Tkwią we mnie takie obrazki:










coś na granicy nocy i dnia, jawy i snu. Ocierające się czasem o kicz krajobrazy pachnące wakacjami :)








Poplątały się miejsca i czas i z tego powstał tag mocno nostalgiczny :)








 Tło, zrobione podobnie jak w poprzednim, distressami (dried marigold, peeled paint i walnut stein) chlapanymi wodą. Stempel ze Scrappo, ważki Wycinankowe potraktowane distressami i zgniło-zielonym perfect perlsem. No i pierwsze eksperymenty z gazą - dla mnie bomba! Na pewno będzie więcej :) Jeszcze jakaś zaplątana nitka i ręczne przeszycia.

Efekt przerósł moje oczekiwania :D


123scrapujTY - poplątane
Scrapgang - nie kartka i coś błyszczącego 
Craft Szafa - wodne inspiracje











No i jeszcze się pochwalę...











Bardzo dziękuję... za wszystkie odwiedziny :D

10 komentarzy:

  1. piękny tag :) śliczne kolory i fajny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite kolory. Świetny tag.
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny tak. Widać w nim tęsknotę za wakacjami, za wodą. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny, świetna kolorystyka! I gratuluję serdecznie wygranej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsze prace zawsze wychodzą z tęsknoty za...
    Super! A gaza faktycznie uzależnia :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Super tag, patrząc na niego od razu przeniosłam się nad jezioro. Kolorki, stempel i gaza jak dla mnie idealnie połączenie:).

    OdpowiedzUsuń
  7. tag bardzo fajny i te ważki :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! Świetna praca i d tego te piękne delikatne kolorki :D
    Dziekuję za udziałw scrapgangowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny tag!!!!!! Gaza ,nitki, distressy- robią nastój, a ważki dopełniają całość :)
    Myślę, że wrócę tu jeszcze nacieszyć moje oczęta :)
    Dziękuję Ci bardzo za udział w poplątanym wyzwaniu 123scrapujTy :*

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D