Tym razem za sprawą ArtGrupy ATC na tapecie Fredro :) Temat: oko. Kiedyś miałam plan, żeby zrobić cykl ilustracji do bajeczek dla dzieci - oczywiście w ulubionym formacie :)
Bazą do mojej sówki jest ulotka, która zahipnotyzowała mnie parę lat temu w hotelu w Schweinfurcie... leżała i czekała na lepsze czasy.
Potraktowałam ją piórkami, brokatem, crackle accent i black&white accents.
Rzadko zdarza mi się popełnić więcej kopii ATC, nie umiem ich robić taśmowo - każdy jest robiony oddzielnie od Ado Z, więc rzadko biorę teraz udział w wymianach... teraz się udało.
Oczyska są dwa i jedno już zasiliło kolekcję
Maj :)
Dziękuję pięknie za przyjęcie zaproszenia i cudnego ATeCiaka
Dla It's just fan: praca dla dziecka
wtorek, 24 maja 2016
wtorek, 10 maja 2016
wiosennie...
dla kwietniowej jubilatki :)
Papiery UHK ... a pod spodem coś jeszcze, co przyniosłam ze Skrapowiska, ale przysięgłabym, że tego nie kupowałam :) albo czary, albo gratis... i nawet nie wiem komu dziękować :D
Papiery UHK ... a pod spodem coś jeszcze, co przyniosłam ze Skrapowiska, ale przysięgłabym, że tego nie kupowałam :) albo czary, albo gratis... i nawet nie wiem komu dziękować :D
Ponieważ jak na mnie ilość kwiatków jest zastraszająca :)
zgłaszam kartkę na wyzwanie Flower-Power do Crafty Molly,
a obrazek do kartkowego ABC I jak Ilustracja
No i wyszła kolejna feminka :)
Etykiety:
feminki UHK,
kartki,
kwiatki
poniedziałek, 9 maja 2016
przyjemne z pożytecznym :)
czyli zakładka do książek :)
Uwielbiam zakładki... ale warunek zawsze jest jeden - musi być płaska, bez żadnych wystających elementów...
Tym razem na bazę nakleiłam trochę różnych papierowych kształtów i nitkę, na to "nadekupażowałam" feminkę moją kwietniową dla UHK
Na rewersie paski papieru - mimo złudzenia - płasko naklejone na siebie
Na wyzwanie zakładkowe do skrapek.pl
Dodatkowym zadaniem jest polecenie książki...
Uwielbiam zakładki... ale warunek zawsze jest jeden - musi być płaska, bez żadnych wystających elementów...
Tym razem na bazę nakleiłam trochę różnych papierowych kształtów i nitkę, na to "nadekupażowałam" feminkę moją kwietniową dla UHK
Na rewersie paski papieru - mimo złudzenia - płasko naklejone na siebie
Na wyzwanie zakładkowe do skrapek.pl
Dodatkowym zadaniem jest polecenie książki...
Może... "Wyjątkowy rok" Thomasa Montassera. Opowieść o maleńkiej księgarni, która na rok trafia pod opiekę bohaterki - Valerie. O prowadzeniu księgarni nie wie nic, podstawę daje jej licencjat z ekonomii, ale książki to szczególny towar nie do końca podlegający prawom rynku... Bardzo przyjemne czytadło :)
Etykiety:
decoupage,
feminki UHK,
zakładka do książki
czwartek, 5 maja 2016
byle RAZEM...
... takie było motto tej kartki :) nieważne dokąd, nieważne jak. Ślubna kartka dla Justyny i Jakuba z własnym patentem na szczęście. Ja też brałam ślub w kwiertniu i od 13 lat patent się sprawdza :)
Papiery UHK Paris Paris, distressy (peacock feather, pine needle i walnut stein) no i kwiatki (przecież ja nie znoszę kwiatków) chyba wiosna uderzyła mi do głowy :)
Dla Lemonade: Ślubuję Ci...
A w Towarzystwie Dobrej Zabawy wyzwanie: romantycznie, słodko z uczuciem w kolorze mięty... moodboard bardzo podchodzący :)
Papiery UHK Paris Paris, distressy (peacock feather, pine needle i walnut stein) no i kwiatki (przecież ja nie znoszę kwiatków) chyba wiosna uderzyła mi do głowy :)
Dla Lemonade: Ślubuję Ci...
A w Towarzystwie Dobrej Zabawy wyzwanie: romantycznie, słodko z uczuciem w kolorze mięty... moodboard bardzo podchodzący :)
Etykiety:
distress ink,
kartki,
kwiatki,
ślubne
Subskrybuj:
Posty (Atom)