a chciałam, żeby było z pazurem... hm, nie wyszło :)
Kartka urodzinowa na czterdziestkę... bardzo miło mi się darło i strzępiło brzegi.
Nowa kolekcja Lemonade współgra z romantycznym papierem Magicznej Kartki, do tego stempel Tima Holtza i Primy, maski kleksowe stempell&kartoon (ciut wystają spod rozdartej kartki) i distressy-victorian velvet, aged mahogany i black soot.
Kwiatki nabyte w ramach różnych wymian... ale chyba muszę wreszcie jakieś sobie kupić :D
w końcu wiosna idzie :)
Na trzykwiatkowe wyzwanie Craft-Szafy
i również trzykwiatkowe Projektu Wagi Ciężkiej
i żeby ta wiosna wreszcie... do Paperii
czwartek, 28 marca 2013
wtorek, 26 marca 2013
pisanina - writing...
w ramach kolejnych eksperymentów z UTEE wyszedł mi taki ATeCiak :)
Stempel Papermanii z czarnym Archiwalem utopiony w UTEE, które z kolei nałożyłam na tło z gesso i szafirową mgiełkę Tattered Angel.
Świetna zabawa... kiedy nakłada się kolejne warstwy mediów wyłącza się myślenie :D :D :D
ATC wysyłam do Scrapgangu na "bezmyślne" :D wyzwanie.
i do Fun with ATCs - writing.
Stempel Papermanii z czarnym Archiwalem utopiony w UTEE, które z kolei nałożyłam na tło z gesso i szafirową mgiełkę Tattered Angel.
Świetna zabawa... kiedy nakłada się kolejne warstwy mediów wyłącza się myślenie :D :D :D
ATC wysyłam do Scrapgangu na "bezmyślne" :D wyzwanie.
i do Fun with ATCs - writing.
sobota, 16 marca 2013
kosmos...
tak mi się skojarzyło i nie mogłam oderwać się od tej myśli :) ATeCiak poleciał do Berberis
w roli głównej mgiełka od Ayeedy, stempelek Dryszki, distress broken china i glossy accent...
pierwsza wersja nie nadawała się do wysłania... dziękuję za cierpliwość :)
w roli głównej mgiełka od Ayeedy, stempelek Dryszki, distress broken china i glossy accent...
pierwsza wersja nie nadawała się do wysłania... dziękuję za cierpliwość :)
Etykiety:
ATC
wtorek, 12 marca 2013
energetycznie...
tym razem w Collage Caffe pijemy kawę, to druga rzecz bez której nie mogę żyć :) Co rano szum ekspresu i zapach kawy nastraja mnie na cały dzień :)
Może powinnam trochę spokojniej wpaść w brązy, ale tworzenie tagu zbiegło się ze Skrapowiskiem, pięknym słonecznym początkiem marca i energetycznym wyzwaniem 3rdEye.
Po mixmediowych szaleństwach na make&take z 13Arts spodobało mi się paćkanie :) tag wygląda na nieco sterany życiem :D a to za sprawą jeszcze jednego wyzwania - Craft4You - nadgryzione zębem czasu.
Zaczęłam od zmieszania żółtego, czerwonego i brązowego tuszu 13Arts (przepiękne kolory!!!) i to była baza, później w celu jeszcze większego starzenia i zniszczenia wtarłam brązowy distress w brzegi i wykorzystałam maskę i gesso do zrobienia chlapów i plam. Jeszcze przedarcia, trochę brokatu... i stemple oczywiście Music-Keiserkraft i nówka nabyte na Skrapowisku Dryszkowe kwiatuszki, ach jeszcze alfabet ten i ten.
Tag leci do Cebulki :)
mam nadzieję, że się spodoba :)
poniedziałek, 11 marca 2013
suknia marzeń :)
dla przyjaciół z okazji ślubu... Papier FabScrap zaczarował mnie zupełnie, uznałam, że każdy dodatek będzie zbędny.
Jedyna ingerencja to delikatne potuszowanie brzegów kartki czarnym distressem.
Prościutka kopertówka z opaską w sam raz na wyzwanie stryszkowe clean and simple.
a nutki dla scrapcafe :)
Etykiety:
clean and simple,
kartki,
kopertówka,
ślubne
sobota, 9 marca 2013
prawda...
spóźniłam się na herbacianą wymianę tagową w Collage Cafe, ale postanowiłyśmy z Boei nadrobić to indywidualnie :)
Na pewno już dotarł do adresatki, więc wrzucam :)
Zawarłam na nim prawdę, samą prawdę i tylko prawdę :D Bez herbaty nie ma życia!
Tag podbarwiłam herbatą -a jakże i distressem (vintage photo). Napis stemplowany alfabetem Artemio, i pochlapany za pomocą maski Stempel&Kartoon jeszcze oczywiście Prima firefly.
Autentyczności dodaje torebka od herbaty i to "życie" w postaci kwiatków :)
Ach i jeszcze się pochwalę :) Moja wizytówka zdobyła wyróżnienie w Kwiecie Dolnośląskim :D
Jestem z niej bardzo dumna :) Dziękuję :D
Na pewno już dotarł do adresatki, więc wrzucam :)
Zawarłam na nim prawdę, samą prawdę i tylko prawdę :D Bez herbaty nie ma życia!
Tag podbarwiłam herbatą -a jakże i distressem (vintage photo). Napis stemplowany alfabetem Artemio, i pochlapany za pomocą maski Stempel&Kartoon jeszcze oczywiście Prima firefly.
Autentyczności dodaje torebka od herbaty i to "życie" w postaci kwiatków :)
Ach i jeszcze się pochwalę :) Moja wizytówka zdobyła wyróżnienie w Kwiecie Dolnośląskim :D
Jestem z niej bardzo dumna :) Dziękuję :D
wtorek, 5 marca 2013
Skrapowisko...
Już ochłonęłam... to był niebywały tydzień :D W piątek dopięłyśmy wystawę na ostatni guzik i już można zwiedzać :)
a potem była sobota... dostałam od rodziny WOLNE :D i pojechałam na Skrapowisko. Zaczęło się pięknie - od warsztatów z Olgą Heldwein... wprawdzie walka była zacięta między trójwymiarem a użytecznością, mnóstwem dodatków, które Olga wciąż wyciągała z rękawa, a umiłowaniem ładu i symetrii... brakiem zwyczajowo używanych narzędzi i dodatków... ale udało się :D Zu nabyła nową oprawę a ja wyszalałam się "artystycznie".
A później było nadal fantastycznie :D Rzuciłam się w wir zakupów i spłukałam jak zwykle do ostatniego grosza.
Poznałam wreszcie osobiście Novinkę i Matilde, z którymi nakorespondowałam się intensywnie ostatnio.
Przysiadłam się do warsztatów Studia 75 i 13 arts... szalałyśmy razem z Pinezką, Yvette i Pasją Kati ścigając się z czasem i weną :)
Zdobyłam w wymianie śliczne zakładki z Moniką i... jeszcze kimś (stwórca zegarkowej zakładki niech się zgłosi proszę :D). Moje trafiły do Bei i Aki, bardzo mi miło niech służą :D
Chyba dość na dziś...
Jeszcze tylko bardzo, bardzo chciałam podziękować za komentarze pod poprzednim postem - miód na moje serce, którego pół zostawiłam w identyfikatorze :D Dziękuję :D :D :D
a potem była sobota... dostałam od rodziny WOLNE :D i pojechałam na Skrapowisko. Zaczęło się pięknie - od warsztatów z Olgą Heldwein... wprawdzie walka była zacięta między trójwymiarem a użytecznością, mnóstwem dodatków, które Olga wciąż wyciągała z rękawa, a umiłowaniem ładu i symetrii... brakiem zwyczajowo używanych narzędzi i dodatków... ale udało się :D Zu nabyła nową oprawę a ja wyszalałam się "artystycznie".
A później było nadal fantastycznie :D Rzuciłam się w wir zakupów i spłukałam jak zwykle do ostatniego grosza.
Poznałam wreszcie osobiście Novinkę i Matilde, z którymi nakorespondowałam się intensywnie ostatnio.
Przysiadłam się do warsztatów Studia 75 i 13 arts... szalałyśmy razem z Pinezką, Yvette i Pasją Kati ścigając się z czasem i weną :)
Zdobyłam w wymianie śliczne zakładki z Moniką i... jeszcze kimś (stwórca zegarkowej zakładki niech się zgłosi proszę :D). Moje trafiły do Bei i Aki, bardzo mi miło niech służą :D
Chyba dość na dziś...
Jeszcze tylko bardzo, bardzo chciałam podziękować za komentarze pod poprzednim postem - miód na moje serce, którego pół zostawiłam w identyfikatorze :D Dziękuję :D :D :D
Etykiety:
LO,
mix media,
Skrapowisko,
wystawa ATC
niedziela, 3 marca 2013
dłubanina :)
Po raz pierwszy udało mi się wydłubać sobie identyfikator na Skrapowisko, niestety tym razem nie było konkursu :( ech, biednemu to zawsze wiatr w oczy. Za to podrzucę mojego ATeCiaczka - bo format oczywiście zachowany do Kwiatu Dolnośląskiego - wizytówka marzeń oraz Silesian Craft na wyzwanie niebanalne, w którym należy użyć głównie papieru wizytówkowego i nożyka...
ja dodałam jeszcze stempel ze starego asortymentu Scrappo (border z tym wzorem)- tworzący morskie bąbelkowe tło i En Francais Primy, distressy i crackle accent
Jako broszka prezentowała się pięknie :)
(zdjęcie: Siostra Sza :) dziękuję)
ja dodałam jeszcze stempel ze starego asortymentu Scrappo (border z tym wzorem)- tworzący morskie bąbelkowe tło i En Francais Primy, distressy i crackle accent
Jako broszka prezentowała się pięknie :)
(zdjęcie: Siostra Sza :) dziękuję)
Etykiety:
ATC,
identyfikator,
wizytówka
sobota, 2 marca 2013
jeszcze o wystawie
Słusznie przewidywałam, że otwarcie odbędzie się raczej w rodzinnym gronie :) Obecni byli głównie zainteresowani :) Anuszko, Pinezko dziękuję bardzo za przybycie i przemiły wieczór. Jeszcze raz baaardzo wielkie podziękowania dla Siostry Sza za współorganizację i zdjęcia. Dziś nawiedziła nas Novinka i Mrouh :)
O Skrapowisku już jutro, bo to mega pozytywne wydarzenie... nie wiem kiedy minęło... dziękuję Monice i... jeszcze komuś za piękne zakładki...
Teraz jeszcze pozostaje obejrzeć nowe nabytki i czekać do przyszłego roku :D
O Skrapowisku już jutro, bo to mega pozytywne wydarzenie... nie wiem kiedy minęło... dziękuję Monice i... jeszcze komuś za piękne zakładki...
Teraz jeszcze pozostaje obejrzeć nowe nabytki i czekać do przyszłego roku :D
Etykiety:
Skrapowisko,
wystawa ATC
Subskrybuj:
Posty (Atom)