niedziela, 16 grudnia 2012
zdecydowanie kawa!
W listopadzie nastąpił kataklizm - na Polkach nie ogłoszono wymiany ATC :( Moja uzależniona istota zaczęła szukać jakiegoś wyjścia z sytuacji. Zainspirowało mnie kolejne wyzwanie ATeCiakowe autorstwa Annar - mam ochotę na... i napisałam do Pinezki że mam ochotę na wymianę... Wyobraźcie sobie moją radość kiedy dostałam pozytywną odpowiedź :D :D :D
Temat wymyśliła Pinezka - kawa czy herbata... Natychmiast pojawiła się wizja duuużej pianki na cappucino :) i koniecznie ciasteczka czy czekoladki na brzegu talerzyka :)
Zaczęłam od UTEE pomalowanego białą akrylówką i upaćkanego przez szablon archivalem - sepia, dookoła utworzyłam krawędź filiżanki (również z farby akrylowej), podklejone na kosteczkach 3D, do tego uszko :)
no i najważniejsze - ciacho podebrane córeczce i odciśnięte magic stamp. Wypełniłam je ciastoliną, również buchniętą z zapasów Zu, i czekałam aż wyschnie... Potem trochę distressów (dried marigold i vintage photo) i byłam zachwycona! Dla autentyczności odrobina szminki i smacznego.
Dodatkową atrakcją było przekazanie naszych stworków z rąk do rąk :)
Dziękuję Pinezko za pyszną herbatę i drugą szansę :D
Wrzucam na wyzwanie na blogu Kreatywnym - filiżanka kawy...
i do Na Strychu 3D
Nie ukrywam, że tworzenie tego ATeCiaka sprawiło mi mnóstwo radości!
czwartek, 6 grudnia 2012
tajemnice...
Beladonna wzywa na Craft Artwork do odkrywania tajemnic rodzinnych. Chyba niedługo będę musiała przemianować blog na moje pięć ATeCiaków na godzinę :) Jestem teraz na etapie miłości do Ludwika Jerzego Kerna... nawet moje dziecko ma już dość, a to zazwyczaj ja pierwsza prosiłam o inną książeczkę. Znacie to:
"To dla pamięci"
Koci, koci, łapci.
Zrobił dziadek, zrobił dziadek
Fotografię babci.
Duli, duli, dąsy,
Wujek Władek, wujek Władek
Dorysował wąsy.
Ecie, fecie, pecie, działo się to w lecie
W mieście Szadek, w mieście Szadek
W sieradzkim powiecie.
Lecz jak Szadek Szadkiem
Żaden świadek, żaden świadek
Nie był tego świadkiem.
Ja wiem przez przypadek
O tych wąsach babci,
Bo ja jestem wujek Władek
Koci, koci, łapci.
tylko nikomu nie mówcie...
"To dla pamięci"
Koci, koci, łapci.
Zrobił dziadek, zrobił dziadek
Fotografię babci.
Duli, duli, dąsy,
Wujek Władek, wujek Władek
Dorysował wąsy.
Ecie, fecie, pecie, działo się to w lecie
W mieście Szadek, w mieście Szadek
W sieradzkim powiecie.
Lecz jak Szadek Szadkiem
Żaden świadek, żaden świadek
Nie był tego świadkiem.
Ja wiem przez przypadek
O tych wąsach babci,
Bo ja jestem wujek Władek
Koci, koci, łapci.
tylko nikomu nie mówcie...
distressy: vintage photo i old paper
mgiełka tattered leather
stempel primy
i zdjęcie mojej Babci :)
I'm dreaming of a white Christmas...
znów mnie napadło :) jak to z ATeCiakami bywa...
kiedy rano oglądałam temat na Polkach nie przemówił do mnie... a teraz już miałam zamykać komputer i do łóżeczka... a tu nagle milion skojarzeń :D no i znów jest północ, ech...
kartka jest? jest. świąteczna jest? jest. nawet o białych świętach... i w dodatku to wcale nie jest kartka tylko list do Świętego (a jakże) Mikołaja :) więc zgłaszam hurtowo, choć z dużym przymrużeniem oka na:
święta, święta pełną parą do Magicznej Kartki :)
list do świętego Mikołaja do scrapki wyzwaniowo
so, this is christmas do Deep Ocean Challenge
christmas do Everybody Art Challenge
I z tego wszystkiego wyszedł mi basen północny... heheh
Może Mikołaj lubi się kąpać :D
stempelki Artemio i Papermanii, cała gama distressów i archival oczywiście :)
Mikołajkowo życzę Wam wszystkiego białego i ciepłego :)
Etykiety:
ATC,
Boże Narodzenie,
kolorowanie stempli
sobota, 1 grudnia 2012
bileciki, proszę...
w ramach przygotowań przedświątecznych zrobiłam etykietki do prezentów... nawiasem mówiąc prezentu nie mam jeszcze żadnego :(
Wprawne oko dopatrzy się mojego ulubionego rozmiaru :) Zauroczył mnie stempelek nabyty w scrapku, a malowanie, kolorowanie, distressowanie czy jak zwał pozwoliło mi na niezwykłe ostatnio odstressowanie :D
Etykiety:
ATC,
kolorowanie stempli,
stemple
czwartek, 29 listopada 2012
słoń w składzie porcelany
Przy okazji poprzedniego wyzwania na polkach wyszedł mi jeszcze jeden ATeCiak... Własnoręcznie naszkicowany słonik z nitkowymi konturami i gessowo-distresową skórą. Oczko z koralika i crackle accent... taki tam słoń w składzie porcelany :)
Etykiety:
ATC
piątek, 23 listopada 2012
navigare necesse est...
vivere non est necesse.
Czyli bluesa ciąg dalszy :)
Tak jak dla niektórych journal jest metodą na wyżycie (wyżęcie) artystyczne, ja - wciąż przerażona ogromem pustej przestrzeni -choćby A5 - znęcam się nad ATeCiakami :)
W zeszły weekend po trzech chyba latach wróciły do Łodzi targi żeglarskie Boatshow. Mój bluesik znów zagrał.
Korzystając z kursu Tusi, gesso, UTEE, glimmer mista i stempla z archivalem powstało ATC na wyzwanie #57 SP - powiedzenia.
Niestety zrobienie zdjęcia tłoczeniom w przeźroczystym UTEE wymagają zdecydowanie wyższych kwalifikacji :(
i Poręba, z nadzieją, na osłodę :)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa...
Czyli bluesa ciąg dalszy :)
Tak jak dla niektórych journal jest metodą na wyżycie (wyżęcie) artystyczne, ja - wciąż przerażona ogromem pustej przestrzeni -choćby A5 - znęcam się nad ATeCiakami :)
W zeszły weekend po trzech chyba latach wróciły do Łodzi targi żeglarskie Boatshow. Mój bluesik znów zagrał.
Korzystając z kursu Tusi, gesso, UTEE, glimmer mista i stempla z archivalem powstało ATC na wyzwanie #57 SP - powiedzenia.
Niestety zrobienie zdjęcia tłoczeniom w przeźroczystym UTEE wymagają zdecydowanie wyższych kwalifikacji :(
i Poręba, z nadzieją, na osłodę :)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa...
czwartek, 15 listopada 2012
blue...blue... blues
Kolejna wymiana ATC na SP - na niebiesko :) Mnie się tak skojarzyło.
Tęcza poleciała do Dobrosławy. Niech jej będzie kolorowo.
kropelki najpierw wytłoczone w szablonie do embossingu, potem potraktowane cracle accent, niebieski glimmer mist, cała gama distressów oczywiście i skrawek dywergencji w żółci (uwielbiam te nazwy) od RAE.
:) Jeszcze rzutem na taśmę - za zgodą :) dziękuję :) - na wyzwanie tęczowe do Kreatywnego Pola.
jakiś bluesik we mnie narasta... może to jesień.
Tęcza poleciała do Dobrosławy. Niech jej będzie kolorowo.
kropelki najpierw wytłoczone w szablonie do embossingu, potem potraktowane cracle accent, niebieski glimmer mist, cała gama distressów oczywiście i skrawek dywergencji w żółci (uwielbiam te nazwy) od RAE.
:) Jeszcze rzutem na taśmę - za zgodą :) dziękuję :) - na wyzwanie tęczowe do Kreatywnego Pola.
jakiś bluesik we mnie narasta... może to jesień.
sobota, 10 listopada 2012
jeszcze jesiennie...
przemówiły do mnie barwy jesieni :) tym razem zabawiłam się distressami (vintage photo, fired brick i spiced marmolade) i glimmer mistem (tattered leather) w tle również stemple Primy i Keisercraft odbite archivalem (sepia i czarny). Ptaszek z wykrojnika zdobyty w wymianie ateciakowej z Nordstjerną.
zainspirowały mnie wyzwania:
SP#55 ptaki
Lemonade - kolory jesieni
Na strychu - z liściem
zainspirowały mnie wyzwania:
SP#55 ptaki
Lemonade - kolory jesieni
Na strychu - z liściem
czwartek, 8 listopada 2012
uległam...
stało się. Wszędzie już Święta, więc uległam :) Postanowiłam walczyć z jesienną pluchą kolorami. Wyzwanie Craft Artwork - ATC z inchies - minimum trzy. Zainspirowała mnie Tusia :)
Archival- sepia i distressy oczywiście.
Archival- sepia i distressy oczywiście.
Etykiety:
ATC,
Boże Narodzenie
wtorek, 6 listopada 2012
jesiennie...
Za oknem plucha a we mnie się jeszcze kołacze piękna złota polska jesień...
Miało być clean and simple :) zachwyciła mnie TA kartka, ale chlapanie nie jest moją najmocniejszą stroną (na szczęście odbywało się w łazience... skąd efekty kolorowego szaleństwa zniknęły przy stosunkowo małym nakładzie pracy).
Materiałów niewiele - Zuzowe akwarelki, stempelkowe listki My Minds Eyes z kolekcji Wild Asparagus i napis Agaterii wygrany w rocznicowej zabawie (świetnej zresztą) i skrawek ukochanego Timepiece z BoBunny - niestety w wersji książeczkowej.
Na jesienne wyzwania
Etykiety:
clean and simple,
kartki
poniedziałek, 29 października 2012
póki jeszcze wszystko może się zdarzyć :)
póki jeszcze nic nie wiadomo... powstał kolejny notes Arte Banalny. Tym razem w radosnej tonacji kolekcji Marine ILS, z moimi ukochanymi stempelkami Nelly Snellen.
Kolory i stylistyka zupełnie nie pasują do nowej właścicielki, ale mam nadzieję, że hormony pomogą go pokochać :D
Jego uniwersalność (niewyrażalna fotograficznie :)) polega na tym, że można go używać obustronnie. Użyć z jednej, bądź z drugiej strony.
Zrobiony dla świeżo zabrzuszkowanej, której nawet USG na razie nie może pomóc. Więc czy chłopiec czy dziewczynka - przyda się.
Chorągiewki upoważniają mnie do podesłania na wyzwanie #13 w Scrapku.
Kolory i stylistyka zupełnie nie pasują do nowej właścicielki, ale mam nadzieję, że hormony pomogą go pokochać :D
Jego uniwersalność (niewyrażalna fotograficznie :)) polega na tym, że można go używać obustronnie. Użyć z jednej, bądź z drugiej strony.
Zrobiony dla świeżo zabrzuszkowanej, której nawet USG na razie nie może pomóc. Więc czy chłopiec czy dziewczynka - przyda się.
Chorągiewki upoważniają mnie do podesłania na wyzwanie #13 w Scrapku.
Etykiety:
dla dzieci,
notes,
stemple
piątek, 26 października 2012
niech Cię dobre wiatry...
Do tego literki z wycinanki zapaprane białą akrylówką i distress stormy sky.
Łódeczkę z braku wzoru popełniłam sama :)
Zgłaszam na wyzwanie Cupcake 215 - Pieced off i Let's get shabby - challenge #40 (kolory: white, aqua i coral)
Etykiety:
kartki,
papier piecing
czwartek, 11 października 2012
gazeta
odkąd jednym z moich obowiązków w pracy było przeczytanie 5 gazet dziennie (przez pół roku) generalnie ich unikam :) ale teraz nie mogłam się oprzeć. Już dawno chodził mi po głowie transfer, choć początkowo nie miałam pojęcia o co właściwie chodzi :D W dodatku Matilde wrzuciła ostatnio bardzo przystępny kurs... i jeszcze ten temat na polkach. Sami rozumiecie - musiałam.
ATC jest dla mnie najwdzięczniejszym formatem do eksperymentów.
Właściwie nie wyszło jak chciałam, może jestem zbyt niecierpliwa... a może przedwojenne gazety były wydawane na lepszym papierze :) ale stwierdziłam w którymś momencie, że taki niedokończony transfer ma swój urok i nie walczyłam dalej...
dziękuję za wszystkie miłe słowa...
ATC jest dla mnie najwdzięczniejszym formatem do eksperymentów.
Właściwie nie wyszło jak chciałam, może jestem zbyt niecierpliwa... a może przedwojenne gazety były wydawane na lepszym papierze :) ale stwierdziłam w którymś momencie, że taki niedokończony transfer ma swój urok i nie walczyłam dalej...
dziękuję za wszystkie miłe słowa...
poniedziałek, 8 października 2012
środa, 19 września 2012
tęczowo...
z okazji powolutku kręcącego się licznika odwiedzin...dla najwierniejszej czytelniczki. Domi - bez Ciebie nie zrobiłabym nawet połowy moich stworków :) W podziękowaniu za wsparcie powstał tęczowy album na ATCiaki. Wykorzystałam prawie wszystkie distressy jakie mam :) Większość pochodzi ze scrap.com.
Pomysł zaczerpnęłam przede wszystkim z naszego wspólnego narzekania na brak "czegoś" do przechowywania ATC z wymian Skrapujących Polek i z tego kursu znalezionego na Pinterest.
Właściwie niewiele materiałów - stempel Papermanii, kartony, beermata i papiery z Montażowni. Zamyka się na magnes wklejony pod papier okładki...
Album zgłaszam na wyzwanie Just Us Girls Rainbow Color Challenge
sobota, 15 września 2012
moda
Kolejna wymiana ATC na Polkach :) Mnie skojarzyła się tak:
wersja pomarańczowo granatowa poleciała do Anek73, zielono-żółta zrobiona po czasie i trochę na szybko została u mnie.
W roli głównej gesso - fantastyczna zabawa - ogranicza was tylko wyobraźnia :) Pomysł zaczerpnięty z bloga Virginia & Charlie
W tle pierwszego ATC użyłam magicznego stempla ze Strychu. Odbiłam na nim różne faktury tkaniny.
Stempel Material Girl z Craft4You a napis z alfabetu z Montażowni.
W drugiej wersji tło zrobione distressami pochlapanymi wodą , napis zembossowany pudrem Clear Papermania... i zapomniałam o metce :(
wersja pomarańczowo granatowa poleciała do Anek73, zielono-żółta zrobiona po czasie i trochę na szybko została u mnie.
W roli głównej gesso - fantastyczna zabawa - ogranicza was tylko wyobraźnia :) Pomysł zaczerpnięty z bloga Virginia & Charlie
W tle pierwszego ATC użyłam magicznego stempla ze Strychu. Odbiłam na nim różne faktury tkaniny.
Stempel Material Girl z Craft4You a napis z alfabetu z Montażowni.
W drugiej wersji tło zrobione distressami pochlapanymi wodą , napis zembossowany pudrem Clear Papermania... i zapomniałam o metce :(
wtorek, 11 września 2012
11 września...
... nie będę wspominać wydarzeń sprzed paru lat, ale świętować razem z Domi jej urodziny. Niestety z powodu choroby latorośli prezent nie dotrze na czas. Obiecała, że nie zajrzy - mnie czas goni - wyzwanie "Vintage" w Diabelskim Młynie się kończy, wiec wrzucam :)
To mój pierwszy i na pewno nie ostatni notes Arte Banalny według fantastycznego kursu :) Może jeszcze nie jest to szczyt możliwości ale jak mawia Kot Crawford - ćwiczenie czyni mistrza :)
Wykorzystałam moje najukochańsze papiery Bo Bunny Timepiece zakupione swego czasu w scrap.com... niestety pozostało po nich wspomnienie, więc nie ma czego linkować - o nie, przepraszam jeden jeszcze został :)
Pod spodem podany w przepisie Arte papier do decoupage'u
Okładkę zdobi stempel z Craft4You .
Dalej są zakładki... w nietypowym kształcie (wyzwanie w scrapkach) niewielkie spinacze mają wyznaczać kolejne rozdziały zapisków, użyłam jeszcze alfabetu z Montażowni.
Notes wrzucam jeszcze do
Szuflady "pierwszy dzwonek"
Stamptacular Sunday Challenge "anything but a card"
i Cupcake Craft Challenges "in stitches"
No i oczywiście WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DOMI :)
Etykiety:
notes
sobota, 1 września 2012
Marianna...
Dla Marianny... bo jest :) Maleńka jak elfik czy skrzat. A ponieważ jej Mama nie bardzo kocha kolor różowy - specjalnie dla niej wszystkie kolory tęczy z przewagą zielonego :)
Karteluchę podrzucam do Kreatywnego Pola na wyzwanie#18 Z wizytą w elfim ogrodzie i do Deep Ocean Things with wings :)
Papiery z Galerii Papieru - cudowne lata, i z UHK sklepy cynamonowe. Stempelek ze Scrappo, crackle accent i distressy moje ukochane.
Etykiety:
kolorowanie stempli,
stemple
Subskrybuj:
Posty (Atom)