niedziela, 28 lipca 2013

list w muszelce?

ano, dlaczego nie?

Lipiec się kończy, upał nieprzeciętny, więc zamarzył mi się chłód  głębin morskich.

stempel kupiłam jakiś czas temu w Świecie Pasji, natomiast kuleczki szklane tym razem pochodzą ze Scrappo. Pinezkowej paciaji było mi mało :) mgiełki Tattered Angels (tattered leather i black cherry) i 13arts (pearl sky blue i pearl clear)
i taśma washi... 









 dwie wersje kolorystyczne, bo przecież różowy też muuuusi być :) cóż na szczęście najczęściej to mija :)




 na chlapane wyzwanie Scrappo
do Digi-Scrap - pamiątka z wakacji
i do Craftowego Ogródka

11 komentarzy:

  1. ooo i co powiesz o tych kulkach szkalnych od 13@rts? lepsze? wyglądają, że lepsze... no ale u Ciebie to zawsze lepiej wygląda :) pozdrówki gorące, takie, jak pogoda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie by było zobaczyć z bliska, ech :)
    Strasznie fajne te kulki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny klimat mają te ateciaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aleeee cudeńko!!! no po prostu totalnie przecudowne muszle! różowa to mój faworyt taka intensywna jest!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny efekt i świetna kolorystyka - osobiście optuję za połączeniem brązu z niebieskim, jedno z moich ulubionych. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite prace! Klimacik super;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu w imieniu Craftowego Ogródka :)
    Zapraszamy już dziś po wyniki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale czad! Takie niekontrolowane plamy koloru są piękne! Dziękuję Ci za nie (i za udział w wyzwaniu) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna praca. Wersja niebiesko turkusowa to moja ulubiona.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D