sobota, 17 marca 2012

Znów monochromatycznie

Kartka na narodziny bliżej mi nieznanego Juliusza :) Wiedział chłopak jak się znaleźć i pierwszy prezent na dzień kobiet ma już zaliczony :D
Kartka prościuteńka, ale drugi raz dopiero zabrałam się za dziurkacz brzegowy... w najbliższym czasie nie mówi się o nim w moim domu. Grrrrr!














W roli głównej wystąpił stempel Artemio rozłożony na czynniki pierwsze i tusz distress stormy sky. Do tego papiery z Galerii Papieru, od Rae i UHK...











 i literki z Wycinanki upaćkane akrylówką i ostemplowane krateczkowymi cyferkami wygranymi w Wycinankowym candy :D





Na wyzwanie monochromatyczne Scrapgangu
Mam nadzieję, że koronka dziurkaczowa jest koronką...



2 komentarze:

  1. kochana a to nie dwa kolory biały i niebieski ?? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ szaleństwo kolorów :D Słonik jest moim faworytem:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D