wtorek, 28 lutego 2012

Boys and their toys :)

No bo przecież wszyscy wiedzą, że Staś lat cztery lubi helikoptery...
A ty się męcz kobieto i wymyśl coś co przykuje uwagę młodego człowieka płci wręcz przeciwnej :D
Papier kupiłam na jesiennym Skrapowisku w Crafthouse... musiał nabrać mocy urzędowej, ale do tego tematu pocięłam go bez wahania. Pasował jak ulał. Do tego jeszcze fragmenty tego ze scrap.com (ale już go nie ma)
Na początku pomyślałam o exploding boxie, ale jak zobaczyłam prace Arte Banale to natychmiast zmieniłam zdanie :D
Nie podobają mi się wycięte z tła elementy stanowiące o przestrzenności kartki, więc użyłam przezroczystej okładki do bindowania... żeby wzmocnić efekt.


Nie ukrywam, że to była dłubana robota - każdy helikopterek kosztował mnie jakieś półtorej godziny :)
Aby było realistyczniej szybki pokryłam glossy accent, który nie wiedzieć czemu popękał. Oczywiście robiłam to na już sklejonym helikopterze. Mój nieoceniony mąż powiedział, że to nieprofesjonalne... niewiele brakowało, żebym musiała robić je od początku - klej wyjątkowo mocno trzymał :D Za to wpadłam na niezwykle prosty pomysł i zrobiłam szybki oklejając papier taśmą klejącą - proste, czyste i nie popęka!

Literki też wymagały pracy :D Moja druga fobia - nie łączyć zbyt wielu papierów, kolorów - dwa to zupełnie wystarczy. Jednak, żeby nie dłubać literek - bo ile można wyciąć drobnych elementów do jednej kartki :D - postanowiłam okleić ten alfabet. Rozwarstwiłam papier (jak serwetka - ma trzy warstwy!!!) i udało mi się odmienić szaro-bure literki.
Jeszcze tylko okładka - zwykły, fakturowany karton ostemplowany i ozdobiony wycinankami z Wycinanki.
Ufff... post prawie tak pracochłonny jak kartka :D

Zgłaszam na wyzwanie Boys and their toys do Cup Cake
i Use 3 different papers do Simon Says Stamp.




czwartek, 23 lutego 2012

Nie obiecuję...

że to ostatnia :D
W dodatku ta była pierwsza - z papierów pozostałych po dyplomach.
Papier wizytówkowy, distress vintage photo. Zegareczek z craftmanii :)

Jeszcze zdążę na wyzwanie Czas... w skrapkach

wtorek, 21 lutego 2012

Zatuszowane...

spodobało mi się papranie tuszami... teraz w fioletach i różach :D
Dwie strony zakładki...
Tusze distress victorian velvet i dusty concord, stemple vivy z craftmanii, alfabet od nieocenionych Sióstr Sza i mój najukochańszy chyba stempel primy




EDIT: Postanowiłam nie przeginać z mnożeniem postów, ale nie mogłam sobie odmówić mnożenia zakładek :D W ruch poszedł jeszcze aged mahogany, peeled paint i mustard seed.

a ponieważ trochę tu wiosny znów wrzucam do Craft Fun 
i na wyzwanie #17 do scrap.com skąd pochodzą wszystkie tusze... a przecież są podstawą całej pracy :)

niedziela, 19 lutego 2012

Popłynęli koledzy w rejs...

Ech, stęskniłam się za morzem. A nie zanosi się niestety, że w tym roku uda mi się tę tęsknotę ukoić. Znalazłam gdzieś w gazecie obrazek Sławomira Łuczyńskiego "Fajka"- i jak raczej tego nie robię wycięłam i zostawiłam - a nuż się przyda :)
Tło ostemplowane bezbarwnym tuszem tsukineko i stemplem stamperii (dzięki uprzejmości Sióstr Sza) na masce własnej produkcji i zembossowałam bezbarwnym pudrem. Do tego distressy faded jeans i vintage photo i jeszcze Jurek Porębski w tle :)
Dla Craft Artwork : Pocztówka (koła i kółka + coś wycięte z gazety/czasopisma)

czwartek, 16 lutego 2012

Byle do wiosny :)




Za oknem zima, aż miło popatrzeć... gorzej z jazdą samochodem :D
A na blogu Craft Fun zawitała wiosna
Kartka powstała głównie z papierów Primy Sparkling Spring ze scrap.com.pl trochę glossy accent i distressa Fried Brick.
Dlatego wrzucam też na 17 wyzwanie scrap.com -  wiosna, wiosna...?

Kiedy dumna i blada pokazywałam mężowi te wydziubane kwiatuszki (i przy okazji bąble na palcach od nożyka za 3,50) nie docenił... ale następnego dnia kupił porządny nożyk, którym mogę teraz wycinać co zechcę i jak długo mi się spodoba bez obaw o paluszki :D



i od razu cieplej na sercu się człowiekowi robi ;D

I jeszcze wygrałam candy w Wycinance :D

środa, 15 lutego 2012

Prędzej wieloryb...

przejdzie przez ucho igielne... Uznałam, że to założenie błędne z góry i postanowiłam wziąć się za bary z maszyną do szycia :D Nie wiem czy nauka idzie w parze z reprezentacyjnym efektem :D ale starałam się bardzo. Pomysłów na wymiankowe ATC miałam kilka, ale ten wielorybek chwycił mnie za serce. Nordstjernie (od której dostałam TO cudeńko) też spodobał się mały motywatorek :D

piątek, 10 lutego 2012

Dla zasłużonych

Poproszono mnie o zrobienie kartek/ laurek/ dyplomów dla zasłużonych członków komitetu "olimpijskiego" :)
Wyszło tak:

Parę wieczorów zmarnowałam przyznaję, jak zwykle wszystko było na ostatnią chwilę. Zdjęcia robiłam po pierwszej w nocy - więc wybaczcie - dobre nie będą :)

To mój debiut jeśli chodzi o kartkę sztalugową. Są spore 14x18 i 16x21.Nawet całkiem nieźle wyszło.
Oprócz papieru z mapą wszystkie tła zrobiłam sama ze zwykłego papieru wizytówkowego z fakturą tkaniny używając głównie distressa Vintage Photo i stempla z craft4you.



Litery pod okienkiem wycięłam osobiście z birmaty - żeby zachować tą samą czcionkę - też  są upaćkane i ostemplowane.



Jeszcze były teczki, ale już nie zrobiłam zdjęć, bo padłam.

...a dziś już się wyśpię :D



I jeszcze jedno wpisałam się jako pierwsza na candy do Ayeedy i wiecie co?
WYGRAŁAM!!!! :D

to się nie zdarza przecież :D

wtorek, 7 lutego 2012

I znów reklama... ale warto!

Nie mogłam się powstrzymać - fantastyczna kolekcja!!! Popatrzcie sami.