to temat w ArtGrupie ATC, więc posyłam pierzastego stworka. Skrzydła to dość popularny temat w ATeCiakach... a u mnie chyba po raz pierwszy :)
Tęskno mi do wymian, ale jakoś nie mogę się zobowiązać... bo a nuż nie będzie kiedy usiąść i podłubać :(
W ramach kolejnych eksperymentów z tłem próbowałam stemplować gesso, ale mi nie wyszło - zamiast białe - stemple wyszły ciemniejsze od całości... co w sumie nie wpływa na jakość :)
a co najważniejsze - na przyjemność paprania :)
Niepokojąco spada szansa na Skrapowisko :( Wirus panoszy się w domu i... ech co ja Was będę zanudzać - klęska :(
A to miałaś pomysł ! Ja ciągle nie mogę dostać skrzydeł ;)
OdpowiedzUsuńA to niefart :( Ale nie ty jedna zmagasz się z wirusami...
OdpowiedzUsuńZa to ATCiaki wychodzą Ci jak zawsze bezbłędnie - dobry patent z tym piórkiem :)
Tajemnicza istota ubrana w piórka :) pewnie to anioł.
OdpowiedzUsuńcudny!!!
OdpowiedzUsuńkombinuj tak dalej, bo jest co podziwiać
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Zdrówka życzę Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Wiesz, w razie czego ja tam zawsze jestem chętna na wymiany! ;)
OdpowiedzUsuńnie widać, żeby coś nie wyszło jest supcio
OdpowiedzUsuńPiękna gra kolorów i ta lekkość nie tylko w piórkach- bardzo mi się podoba : )
OdpowiedzUsuńSuper paprasz! Patrząc na te piórka, widzę jak fruwają na wietrze :) Może bredzę ale to ATC kojarzy mi się z delikatnym letnim wiaterkiem ;D Ehh.. lato!
OdpowiedzUsuńWirusy sio!
Piękne! Tło jest cudne.
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuń