ano, dlaczego nie?
Lipiec się kończy, upał nieprzeciętny, więc zamarzył mi się chłód głębin morskich.
stempel kupiłam jakiś czas temu w Świecie Pasji, natomiast kuleczki szklane tym razem pochodzą ze Scrappo. Pinezkowej paciaji było mi mało :) mgiełki Tattered Angels (tattered leather i black cherry) i 13arts (pearl sky blue i pearl clear)
i taśma washi...
dwie wersje kolorystyczne, bo przecież różowy też muuuusi być :) cóż na szczęście najczęściej to mija :)
na chlapane wyzwanie Scrappo
do Digi-Scrap - pamiątka z wakacji
i do Craftowego Ogródka
ooo i co powiesz o tych kulkach szkalnych od 13@rts? lepsze? wyglądają, że lepsze... no ale u Ciebie to zawsze lepiej wygląda :) pozdrówki gorące, takie, jak pogoda :)
OdpowiedzUsuńFajnie by było zobaczyć z bliska, ech :)
OdpowiedzUsuńStrasznie fajne te kulki!
Cudowny klimat mają te ateciaki :)
OdpowiedzUsuńaleeee cudeńko!!! no po prostu totalnie przecudowne muszle! różowa to mój faworyt taka intensywna jest!
OdpowiedzUsuńPiękny efekt i świetna kolorystyka - osobiście optuję za połączeniem brązu z niebieskim, jedno z moich ulubionych. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite prace! Klimacik super;)
OdpowiedzUsuńCudneeeee!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu w imieniu Craftowego Ogródka :)
Zapraszamy już dziś po wyniki!
Ale czad! Takie niekontrolowane plamy koloru są piękne! Dziękuję Ci za nie (i za udział w wyzwaniu) :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :):):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca. Wersja niebiesko turkusowa to moja ulubiona.
OdpowiedzUsuń