poniedziałek, 14 lipca 2014

ślubnie

Dla tzw. Dziecka rodzinnego :) Zawsze było Małe... a tu ślub!
Z gorącymi życzeniami...
...i z żalem, że nas tam nie było :(

Kartka według kursu Piekielnej Owcy. Bardzo niezła na takie okazje. Tekturka z Wycinanki, a jakże, serduszka ze Szmeka. Papiery też autorstwa Piekielnej Owcy - uuuwielbiam... i jak pięknie się komponują :) Kwiatki Craftmanii do własnoręcznego kwiatkowania i jeszcze zbieranina, bo ja jak wiecie nie lubię i zasadniczo nie kupuję kwiatków... a może powinnam :)

Tylko zdjęcie troszkę ciemne wyszło i gdzieś pogubiły się kolory... ech.











W ScrapCafe w lipcu tematyka ślubna, więc ziuuuu :)















i jeszcze pochwalę moje Słoneczko (lat 4 z kawałkiem), które dla Cioci machnęło własną kartkę...
też zgłaszam, a co!
pozwólcie tylko, że papierkologii nie będę opisywać :D


pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają... dziękuję za cierpliwość :)

4 komentarze:

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D