właściwie to się wyklucza, bo albo kredką, albo malowane... chyba, że są to kredki akwarelowe :)
Oj jakie odprężające i kojące jest takie kolorowanie - już prawie zapomniałam.
Dla
Art Grupy ATC, żeby nie było, że nie umiem używać kredek... z serdecznymi pozdrowieniami dla Inki i Franceski, taką oto ukwieconą wróżkę (na przekór jesieni) sobie pokolorowałam.
Soczyście sobie pokolorowałaś :) wróżka w sam raz na słoneczną pogodę i nastrój!
OdpowiedzUsuńWróżka bajkowa jak to wróżka :) - świetne ATC.
OdpowiedzUsuńBajkowy i słodziutki ateciak. Świetnie kolorujesz kredkami!
OdpowiedzUsuńWiosna idzie :):) Kolorowanie i cieniowanie wyszło super. Stempelek jest świetny!
OdpowiedzUsuńPS.Ja chcę takie buty mieć :)
Urocze : )
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolorowanie
OdpowiedzUsuń