używam więcej kwiatków... i drzeć też lubię, zwłaszcza papiery Finn. Niestety zdjęcie machnięte w pośpiechu komórką.
Nikomu nie znany cytat podsyłam na wyzwanie
7 dots...


a rozdarcia do Przydasiów Pasjonaty (jak to się odmienia???)

Po drugiej stronie stołu było równie twórczo :)
