wtorek, 4 kwietnia 2017

dragonfly

naprawdę chciałam zacząć od A... ale nie zawsze wiadomo co spod palców wyleci... :)
U Marty Łapkowskiej wyzwanie #52CaffeCards. Nie, nie deklaruję się na 52 tygodnie, ale korci mnie, żeby chociaż kilka.

Moje D - dragonfly


















W akcji dwie mgiełki niebieska i żółta, mikrokulki, tekturka i crackle accent.
Wrzucam na wyzwanie I like challenges - mgiełką malowane.



Oczywiście po drugiej stronie stołu małe paluszki nie próżnowały :)

1 komentarz:

  1. oj...sama nie wiem którą stronę stołu bardziej podziwiać...;D

    Dziękujemy za udział w naszej zabawie " Mgiełką malowane"
    DT " I like challenges"

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D