czwartek, 29 listopada 2012
słoń w składzie porcelany
Etykiety:
ATC
piątek, 23 listopada 2012
navigare necesse est...
vivere non est necesse.
Czyli bluesa ciąg dalszy :)
Tak jak dla niektórych journal jest metodą na wyżycie (wyżęcie) artystyczne, ja - wciąż przerażona ogromem pustej przestrzeni -choćby A5 - znęcam się nad ATeCiakami :)
W zeszły weekend po trzech chyba latach wróciły do Łodzi targi żeglarskie Boatshow. Mój bluesik znów zagrał.
Korzystając z kursu Tusi, gesso, UTEE, glimmer mista i stempla z archivalem powstało ATC na wyzwanie #57 SP - powiedzenia.
Niestety zrobienie zdjęcia tłoczeniom w przeźroczystym UTEE wymagają zdecydowanie wyższych kwalifikacji :(
i Poręba, z nadzieją, na osłodę :)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa...
Czyli bluesa ciąg dalszy :)
Tak jak dla niektórych journal jest metodą na wyżycie (wyżęcie) artystyczne, ja - wciąż przerażona ogromem pustej przestrzeni -choćby A5 - znęcam się nad ATeCiakami :)
W zeszły weekend po trzech chyba latach wróciły do Łodzi targi żeglarskie Boatshow. Mój bluesik znów zagrał.
Korzystając z kursu Tusi, gesso, UTEE, glimmer mista i stempla z archivalem powstało ATC na wyzwanie #57 SP - powiedzenia.
Niestety zrobienie zdjęcia tłoczeniom w przeźroczystym UTEE wymagają zdecydowanie wyższych kwalifikacji :(
i Poręba, z nadzieją, na osłodę :)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa...
czwartek, 15 listopada 2012
blue...blue... blues
Kolejna wymiana ATC na SP - na niebiesko :) Mnie się tak skojarzyło.
Tęcza poleciała do Dobrosławy. Niech jej będzie kolorowo.
kropelki najpierw wytłoczone w szablonie do embossingu, potem potraktowane cracle accent, niebieski glimmer mist, cała gama distressów oczywiście i skrawek dywergencji w żółci (uwielbiam te nazwy) od RAE.
:) Jeszcze rzutem na taśmę - za zgodą :) dziękuję :) - na wyzwanie tęczowe do Kreatywnego Pola.

jakiś bluesik we mnie narasta... może to jesień.
Tęcza poleciała do Dobrosławy. Niech jej będzie kolorowo.
kropelki najpierw wytłoczone w szablonie do embossingu, potem potraktowane cracle accent, niebieski glimmer mist, cała gama distressów oczywiście i skrawek dywergencji w żółci (uwielbiam te nazwy) od RAE.
:) Jeszcze rzutem na taśmę - za zgodą :) dziękuję :) - na wyzwanie tęczowe do Kreatywnego Pola.
jakiś bluesik we mnie narasta... może to jesień.
sobota, 10 listopada 2012
jeszcze jesiennie...
przemówiły do mnie barwy jesieni :) tym razem zabawiłam się distressami (vintage photo, fired brick i spiced marmolade) i glimmer mistem (tattered leather) w tle również stemple Primy i Keisercraft odbite archivalem (sepia i czarny). Ptaszek z wykrojnika zdobyty w wymianie ateciakowej z Nordstjerną.

zainspirowały mnie wyzwania:
SP#55 ptaki
Lemonade - kolory jesieni
Na strychu - z liściem

zainspirowały mnie wyzwania:
SP#55 ptaki
Lemonade - kolory jesieni
Na strychu - z liściem
czwartek, 8 listopada 2012
uległam...
stało się. Wszędzie już Święta, więc uległam :) Postanowiłam walczyć z jesienną pluchą kolorami. Wyzwanie Craft Artwork - ATC z inchies - minimum trzy. Zainspirowała mnie Tusia :)
Archival- sepia i distressy oczywiście.
Archival- sepia i distressy oczywiście.
Etykiety:
ATC,
Boże Narodzenie
wtorek, 6 listopada 2012
jesiennie...
Za oknem plucha a we mnie się jeszcze kołacze piękna złota polska jesień...
Miało być clean and simple :) zachwyciła mnie TA kartka, ale chlapanie nie jest moją najmocniejszą stroną (na szczęście odbywało się w łazience... skąd efekty kolorowego szaleństwa zniknęły przy stosunkowo małym nakładzie pracy).
Materiałów niewiele - Zuzowe akwarelki, stempelkowe listki My Minds Eyes z kolekcji Wild Asparagus i napis Agaterii wygrany w rocznicowej zabawie (świetnej zresztą) i skrawek ukochanego Timepiece z BoBunny - niestety w wersji książeczkowej.
Na jesienne wyzwania

Etykiety:
clean and simple,
kartki
Subskrybuj:
Posty (Atom)