środa, 14 maja 2014

bez kleju

czyli wyzwanie Art Grupy ATC.
proszę bardzo - ani odrobinki :)
Za to jest cytat... to była alternatywa w wymianie z Mandarynkową, ale uznałam, że moje poczynania są na poziomie przedszkolnym i... zrezygnowałam :)
Inspirację znalazłam na Pintereście i próbowałam tak samo... he he.

pisak memento i kredki akwarelowe :)



 EDIT... (wieczorową porą)
Zdecydowałam się na wymianę, więc dorobiłam drugi równie koślawy bucik do pary :)
Niestety zanim przemyślałam sprawę spryskałam całość wodą i wyszły plamy z pokruszonego rysika, ech, myśl kobieto!

8 komentarzy:

  1. i wszystkie miłośniczki butów w tym również ja padają z zachwytu

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie-śliczny pantofelek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ja zamawiam od razu 3 pary, może na mniejszym obcasie, co bym ustać mogła :D
    Lubie to! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ha ha ha , tylko kto mnie nauczy chodzić na takich pięknych obcasach

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D