nikogo, wracało jak bumerang. Grrrr... teraz powolutku wychodzimy - mam nadzieję - na prostą.
W związku z tym udało mi się zrobić tylko dwie rzeczy
- lutowy tag Holtzowy 2015.

Nie do końca mi się podoba, ale inny nie będzie. Jest jak ten luty - nieudany :)

Niech już ta zima pójdzie precz. Chociaż w zasadzie za oknem już od dawna jakieś przedwiośnie urzęduje.