wtorek, 31 marca 2015

Moje miasto...

 to Łódź oczywiście... czerwona cegła i zaszłości włókiennicze. Nie zdążyłam z tagiem Tima Holtza, ale tego wyzwania nie mogłam opuścić - ATC dla ArtGrupy : moje miasto










 cegiełka zembossowana i podmalowana kredkami akwarelowymi, stempel Vivy Decor przeszycia ręczne - jak widać udało mi się nawet zrobić dwie sztuki - co rzadko się zdarza, ale wrzucam niewykończone (jedno niedoszyte), bo termin goni, a nie chciałabym przegapić :)
Gdyby ktoś jeszcze miał ochotę na wymianę, to ja chętnie dokończę :D




Bardzo miło było mi spotkać Was na Skrapowisku :) i prawie nie rozmawiać o dzieciach :D :D :D
Koty też są fajne... być może :D





Gdyby doba miała choć te pięć minut więcej...
pozdrawiam :)




12 komentarzy:

  1. No Ba ! Łodż to miasto włókiennictwa ,maszyna i jej oprawa super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ładnie, jak skrótowo, jak pomysłowo! Świetne atc!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też się bardzo podoba : )

    OdpowiedzUsuń
  5. No i oczywiście przeszycia ręcznie wydziergane? Chylimy czoła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak Łódź :) Świetne.

    OdpowiedzUsuń
  7. maszyna jak Singerka mojej babci :) Fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe skojarzenia, fajnie pomyślane.

    OdpowiedzUsuń
  9. od razu pomyślałam o Łodzi...
    świetne Atc !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne! Od razu kojarzy się z Łodzią :)

    OdpowiedzUsuń
  11. super! i ta szpilka- mistrzostwo swiata!!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. trafiony pomysł, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D