a właściwie jubilatka i w dodatku znów bliżej mi nieznana :) Kartka w błękitach na przekór, ale Jack tak przypomina synka koleżanki (która zamówiła kartkę), że nie mogłam się oprzeć.
Papiery J&J - moje ulubione ostatnio, pomysł znów z
Akademii Brises prościutka, ale mnie się podoba.
|
i koperta |
zdjęcia fatalne, ale robione w biegu.
Bardzo ladna! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na filmik jak powstaje stempel:
OdpowiedzUsuńhttp://rubberstampspl.blogspot.com/2011/04/jak-powstaje-guma_11.html
Pozdrawiam :)