Jednak małe formy są dla mnie najlepsze - w obecnym stanie :D Skupienie nad tematem ogranicza się do paru minut... przez ten czas przecież może się tyle wydarzyć :D
ATC na Polki - wyzwanie Tusi - butelka... Czy wy też tak macie, że wszystko co wpadnie Wam w ręce "może się jeszcze przydać"? Byłam ostatnio w Almi Decor... przylepiła mi się do rąk ich ulotka :D Wykorzystałam tylko fragment. Do tego crackle accent, który nie wiadomo czemu nie popękał (może za gruba warstwa?) stempel z pisaniną - kolejny w mojej kolekcji, gesso w tandemie z maską tattered angel i distressy :)
Podoba mi się ten ateciaczek - jest czysty i oszczędny, a zdjęcie ładnie wydobyło "szkło".
Ten opis brzmi jak niezła magiczna mikstura:) A efekt cudnie szklisty!
OdpowiedzUsuń