Organizacja pracy nie jest moją dobrą stroną :( W szale twórczym robię taki bałagan, że przestrzeń użytkowa stołu często ogranicza się do maty...
Kiedy zobaczyłam wyzwania w Crafthouse i na Blogu Kreatywnym zaczęłam podejrzliwie patrzeć na wszystkie słoiki :D
Najpierw okleiłam papierem do decoupage'u, potem poszły mgiełki (tattered leather i saphire) i stempel odbity czarnym Archivalem.
A ponieważ występuje motyw roślinny słoik poleci jeszcze do Scrapgangu :)
Sznureczki, tiulowe kwiatki (materiał) i ćwieki (metal+kamień) ozdobiły słoik wg przepisu z Art Piaskownicy
Edit: No to jeszcze do Szuflady :) Dzięki ZUzanno :D
Och i kompletnie zapomniałam, że mój słoik w nowym wydaniu to przecież czysty "Upcykling" czyli leci do skrapki.wyzwaniowo :)
i jeszcze fotka "przed" :D
I jeszcze chyba w szufladzie o słoikach mowa... :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł :)
Bardzo ciekawa praca. Moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńvery fine art
OdpowiedzUsuńNo no - ale super! Jeśli osiągasz takie efekty przy słabej organizacji pracy, to ja nie wiem co by było, jakbyś miała cały craftowy pokój :D
OdpowiedzUsuńCudny ten stempel na słoiku...wygląda jak łąka o poranku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Szufladowo!
Cudny jest!!!!!!
OdpowiedzUsuńśliczny słoiczek :) dziękujemy za udział w wyzwaniu Scrapgangu :D
OdpowiedzUsuńRozbrajający!!! :) CUDO!!! :)
OdpowiedzUsuńJej, magiczny ten słoik... Jestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze ogólnie dodam:
Ładnie tu masz:), będę zaglądać^^.
Bardzo fajny, życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetny!!! i bardzo praktyczny :)))
OdpowiedzUsuńbombowy słoiczek, lubię to połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w wyzwaniu Świata Pasji :)