środa, 13 kwietnia 2016

mieć skrzydła to jedno...

ale chyba trzeba czegoś jeszcze :)


W niedzielę było Skrapowisko... ale, żeby o tym napisać muszę się najpierw ogarnąć. Przeżyłam cudowne cztery godziny na warsztatach albumowych Doroty Kopeć... oczywiście nie skończyłam roboty, ale co się nauczyłam to moje :D
















ATeCiak
na skrzydlate wyzwanie studia Szok






                                                          i odlotowe do scrapek.pl






6 komentarzy:

  1. Ciekawe ujęcie tematu!
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Studio SZOK :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za udział w wyzwaniu STUDIO SZOK :) Ki ... życzę by twoje skrzydła pasji wzniosły cię na wyżynę spełnienia - twórz i lataj!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca! Dziękuję za udział w wyzwaniu Studia SZOK :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Bardzo pomysłowe.
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D