
wybrałam terapię zakładkową :)
Nie wiem dlaczego, ale nie doszła jeszcze żadna praca biblioteczna :( Dziewczyny wysłały już dawno... a tu nic. Nie rozumiem...
Za to miałam dziś przemiłe spotkanie z
Anuszką, która przyniosła swoje maleństwa - nie mam słów... genialne po prostu! Zapraszam na jej blog, chociaż myślę, że akurat Jej nie muszę reklamować :D
No więc z tego wszystkiego zrobiłam następną zakładkę - taka terapia zajęciowa - walka ze stresem :D
Wydaje mi się, że jeśli mam jakiś styl... choć to nie jest jeszcze pewne, to na pewno nie jest ona w moim stylu :D
Papiery MME i graphics45, wykrojnikowy wianuszek od Sióstr Sza i motylek od Ayeedy :) stemple Prima Firefly i En Francais, Keiser Kraft - nutki, oczywiście distressy i archival (tym razem plum) i crackle accent na wycinanki.
i od razu lepiej :)

Na wyzwanie tematyczne
Diabelskiego Młyna - kobieta
i do
123 scrapuj Ty - zaklinacz wiosny.