Jest następna :) Nie ma niestety zdjęć kiedy nie spaprałam jej życzeniami... błąd, ale zdecydowanie w całości prezentuje się lepiej niż poskładana... Niestety trzeba było najpierw popracować koncepcyjnie, ale pierwsze koty za płoty. Następnym razem będzie lepiej.
Ale radości przy tworzeniu było dużo :) tylko takie kartki nie tolerują błędów i wypaczeń... to już nawet nie milimetry, na początku nic nie chciało się składać :D
Inspiracja (za połowiczną zgodą :)) http://wytworysiostrsza.blogspot.com, dziękuję dziewczyny za natchnienie... wciąż mnie trzyma :)
A jutro znów na zakupy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D