Tym razem wyzwanie w Piaskownicy
po raz pierwszy oficjalnie mogłam skopiować cudzą wenę i jeszcze się tym publicznie pochwalić :) Wyszło mi tak:
Z okazji terminu wyzwanie zostało zdominowane przez Dzień Matki... nie wyłamałam się z tego nurtu :)
No i jeszcze najważniejszy element kartki:
nie do końca dobrze się odbił - muszę nad tym popracować, bo jest twardszy niż silikonowe, ale pełnia szczęścia - wygląda bardzo fachowo :D jeszcze raz dziękuję Panu ze Składu.
Super wyszło - i przód i tył rzecz jasna:D
OdpowiedzUsuń