Moja Cioteczna Babka obchodziła niedawno dziewięćdziesiąte urodziny. Z tej okazji powstało opakowanie prezentu, w którego wytycznych było nienawiązanie do wieku, przemijania, czasu... i wszystkich tych rzeczy które same narzucają się przy takich okazjach :)
Forget me not... na szczęście nie wszyscy wiedzą, że taka jest nazwa papierów :)
Wyszło kwieciście i wiosennie...
Niezapominajka wkomponowana zawodowo:) A pudełko konstrukcyjnie wymiata :D
OdpowiedzUsuńwspaniałe pudełeczko:))) zapraszam na candy:)
OdpowiedzUsuń