czwartek, 3 stycznia 2013

wystrzałowe ATC

Kalendarz był tylko maleńką przerwą w produkcji ATC :D
Niechcący natchnęła mnie Pinezka... ten rewolwer podziałał na wyobraźnię i wyszło tak :)


    
dzieciaczki z reklamówki Almi Decor, kółeczko ze stempli Artemio zembossowane  bezbarwnym tuszem i pudrem, czapeczka wykończona cracklem, i oczywiście distressy (aged mahogany i vintage photo)











a wszystko na wystrzałowe wyzwanie Anuszki na SP.


5 komentarzy:

  1. łał! nigdy nie sądziłam, że natchnę do zrobienia arcydzieła! :) no to gratuluję sobie i Tobie, że tak śmigasz i wymiatasz z distressami :) może byś mi kiedyś lekcji udzieliła, co? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D i oczywiście z przyjemnością może uda się jakieś spotkanie distressowe i nie tylko:D

      Usuń
  2. Wystrzałowe! A distressy są zawsze dobrym powodem do odstresowania w doborowym towarzystwie:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, Wasze komentarze dodają mi skrzydeł :D